Geniusza poszukuję
by Tlumy
W Polsce jest wysoka stopa bezrobocia. Armie absolwentów i innych obywateli nie mogą odszukać popłatnej pracy. Są jednak ludzie, którzy pracy szukać nie muszą, bo to praca odnajduje ich sama. Chodzi o niebywale uzdolnione jednostki oraz o ludzi mających jakieś wyjątkowe zdolności albo doświadczenie. Tacy podwładni są skarbem dla każdej firmy i zapewniają swoim szefom znaczące profity.Nie ma nic dziwnego w tym, że właściciele silnych firm poszukują jak najlepszych pretendentów na istotne stanowiska pracy. Są nawet skłonni słono zapłacić za ich wyszukanie i przyciągnięcie do siebie. Dlatego też w ostatnich latach dynamicznie rozwija się headhunting. Trudnią się tym specyficzne podmioty, które za tysiące złotych selekcjonują pretendentów dla swoich kontrahentów. Zazwyczaj jednak tacy ludzie już są zatrudnieni u konkurencji. Dlatego też "łowcy głów" starają się jak mogą nakłonić tych ludzi, aby rzucili swoją dotychczasową pracę i poszli do kogoś innego. Oczywiście rekrutacja jest całkiem wieloaspektowa i zawiera również wymyślne testy określane assessment center. Kandydaci powinni być bowiem starannie wypróbowani pod kątem wymagań przyszłego pracodawcy. W pierwszej kolejności jednak należy ich skaptować. Fundamentalną zachętą są zawsze lepsze pieniądze, ale nieraz to to stanowczo za mało.
|